Olej monoi nie jest może najpopularniejszym kosmetykiem naturalnym w polskich sklepach. Jego popularność systematycznie jednak rośnie. Wywodzi się z Polinezji, gdzie jest zresztą znany od niepamiętnych czasów. Przez stulecia wykorzystywano go do ochrony delikatnej dziecięcej skóry przed promieniami słońca i niekorzystnym działaniem wiatru. Olej znajdował zastosowanie także w pielęgnacji długich, pięknych włosów, z których Polinezyjki są znane do dziś. Czas więc zadać sobie pytanie o to, czy i Polki mogą skorzystać na sięganiu właśnie po ten kosmetyk.

Olej monoi – podstawowe informacje

Olej monoi jest tradycyjnym kosmetykiem wywodzącym się z wyspy Tahiti. Jest połączeniem tłoczonego z kopry oleju kokosowego oraz ekstraktu powstającego z kwiatów gardenii tahitańskiej. Można go rozpoznać przede wszystkim po niepowtarzalnym zapachu. Jego znakiem rozpoznawczym jest jednak również stała konsystencja. Naturalny skład oleju sprawia, że bez problemu toleruje go również wrażliwa skóra. Olej szybko się też wchłania, co sprawia, że może być wykorzystywany również przez te osoby, które zwykle nie mogą poświęcić pielęgnacji zbyt wiele czasu.

Właściwości oleju monoi

Tahitańczycy mają skłonność do przypisywania olejowi monoi dziesiątek zalet. Co ciekawe, Europejski sięgające po ten kosmetyk wcale nie mają zamiaru z nimi polemizować. Na pierwszy plan wysuwa się to, że olej radzi sobie doskonale z ochroną skóry przed utratą wilgoci. Z pewnością jednak nie jest to jego jedyna zaleta. Na liście tych, którym warto poświęcić uwagę znajduje się także zdolność do zmiękczania skóry, poprawianie jej elastyczności oraz chronienie jej przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Olej monoi jest znany także z tego, że przyczynia się do wzmocnienia odporności skóry na uszkodzenia. Ma działanie przeciwzapalne, łagodzi podrażnienia, a nawet – przyspiesza proces gojenia się ran. Osoby stosujące go regularnie podkreślają również, że jest znakomitym antyoksydantem, który dostarcza skórze właściwości odżywczych.

Olej monoi dla pięknych włosów

Jak już wspomniano, piękne włosy już od dziesięcioleci są znakiem rozpoznawczym mieszkanek Tahiti. Nawet jeśli olej monoi nie jest jedynym czynnikiem wyjaśniającym ich wyjątkowość, z pewnością przyczynia się do tego, że pielęgnacja włosów jest łatwiejsza i skuteczniejsza. Olej monoi nie tylko odżywia włosy, które są suche i zniszczone, ale również wspomaga proces regenerowania ich struktury. Jest nieoceniony także wtedy, gdy zależy nam na ich nawilżeniu oraz na poprawie sprężystości i elastyczności. Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku skóry, chroni również włosy przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych, w tym zwłaszcza przed konsekwencjami nadmiernego promieniowania słonecznego.

Olej monoi – pielęgnacja skóry

O ile olejowanie włosów ma przed nami coraz mniej tajemnic, o tyle stosowanie oleju monoi w zabiegach pielęgnacyjnych związanych ze skórą może być nieco problematyczne. Na szczęście, nie jest wyzwaniem, któremu nie będziemy w stanie sprostać. Olej sprawdza się znakomicie przede wszystkim jako balsam do ciała, bo może być stosowany bezpośrednio na skórę. Można jednak liczyć na niego także, gdy szuka się efektywnego olejku do masażu, a także do łagodzenia podrażnień słonecznych. Olej monoi może być też nawilżającym olejem do twarzy. Co ciekawe, jest to kosmetyk wyjątkowo trwały. Szacuje się, że może utrzymywać się na twarzy nawet przez osiem godzin.